ŚRODA - CO GRA W DUSZY TO NA USZY...

Dzień Dobry!
Środek tygodnia i trzeci dzień mojej kolczykowej zabawy.

Bardzo się cieszę, że Ewa (hubka38)
aktywnie bierze udział w zabawie..
Tak trzymaj!!!

Tak sobie pomyślałam, że może spośród wszystkich,
którzy wezmą udział w zabawię i zaprezentują przynajmniej - minimum 15 par kolczyków
(a zostało jeszcze 55 dni zabawy - czyli 55 par do pokazania ;) )
wylosuję jedną,
a może dwie
lub trzy osóbki
do których wyślę małą niespodzianke.

Co to będzie jeszcze nie wiem...
.. może coś związanego z przydasiami w technice jakiej będzie tworzyć ta osóbka,
a może coś zrobionego przezemie...
Ale na pewno w tej niespodziance
będzie jakaś para kolczyków zrobiona przezemnie.
Więc zapraszam serdecznie do wspólnej zabawy!

A ja dziś założyłam kolejne długie i prościutkie kolczyki na szpilce.

Klasyczny kształt, ale jakoś tak lubię ten wzór.

Dzisiejsze kolczyki również zrobiłam sobie sama..

(podobnie jak te wczorajsze)  

w 5 minut. tuż przed wyjściem na jakąś impreze, 

potrzebowałam takie srebrne kolczyki, 

bo jak to zawsze bywa,
tysiące innych w szufladzie leży, 

a ja nie mam co założyć ;)
Nic mi nie pasuje. 

 No i tak powstają kolejne i następne i jeszcze jedne...

Bardzo lubie je nosić. 

Są leciutkie, bo to chyba plastikowy, dmuchany koralik pokryty taką srebrną emalią. 

Bardzo efektowny i wogóle nie widać że to plastik!

Dzisiaj zdjęcie przy lampie błyskowej, 

więc kolory niebardzo,

ale pogoda nam się tu w Irlandii coś zepsuła 

i pada od wczoraj popołudniu cały czas.  

No nic to lecę do roboty.. a dziś wcześniej bo sporo pracy, 

więc od świtu już do Was piszę.

A jak tam Wasze kolczyki? 

Co dziś założyłyście?

CO GRA W DUSZY TO NA USZY