Witajcie Moi Drodzy.
Ahh jakoś ostatnio tak wychodzi, że zaniedbuje troszke tego bloga.
Ale to że nie pisze tu ostatnio dość często,
nie znaczy że nic się nie dzieje... bo dzieje się i to sporo ;)
Od czego by tu zacząć..
Na początku odrazu piszę, że będzie długo... oj dawno tak dużo nie pisałam..
no i troche zdjęć też będzie :)
No to zaczne od tego, że zdobyłam wyróżnienie na
blogu KTM
Niezmiernie mi miło, że moje kwiatuszki zostały docenione i wyróżnione.
Praca wciąż w toku, powstało już wiele wiele więcej... ale o tym już w następnym wpisie..
Chyba już powinnam zacząć robić kwadraciki,
bo kwiatuszków to mam już chyba z tysiąc ;)
Jak będę mieć za dużo - to chętnie je oddam zainteresowanym :)
******************
Również kilka dni temu znalazłam dość ciekawy wzorek szydełkowy,
który bardzo mi się spodobał i postanowiłam spróbować jak mi to będzie wychodziło...
No i tak złapałam jakiś biały kawałek włóczki zaczełam dziergać..
i tak jakoś wpadło mi do głowy że fajnie byłoby taki motyw zrobić,
no i się zaczeło.
Złapałam bakcyla, tak mi się spodobało, że w 3 wieczory,
wzorek skończyłam.
Będzie to front podusi, jeszcze tylko tylną część wydziergam.
Wzór wygląda fantastycznie, jest gęsty, mięsisty, no po prostu super.
Ja jestem zachwycona.
************************
No i jeszcze jedną rzecz Wam pokażę.
Parę dni temu jadąc jedną z ulic Dublina, coś mi migneło w kącie oka...
jakieś takie kolorowe słupki..
zwolniłam żeby się przyjrzeć bliżej.. patrze, a to yarn bombing!
No musiałam się zatrzymać żeby zrobić kilka fotek.
Poprostu fantastyczny pomysł.
Wiecie co to jest YARN BOMBING?
To forma swego rodzaju graffiti, bombardowanie włóczką.
Nie polega jednak na malowaniu na murach i innych powierzchniach - jak to zwykle graffiti, ale farbę zastępuje się wydzierganymi z włóczki przeróżnymi wzorami i kolorowymi dzianinami.
Po raz pierwszy widziałam coś takiego na żywo.
Wygląda to niesamowicie.
Ja byłam zachwycona.
A Wy widzieliście już coś takiego gdzieś w Waszych miastach?
Na dodatek troche poszperałam w sieci i znalazłam coś
co uważam dla zakręconych szydełkujących i robiących na drutach Pań,
będzie świetną okazją do spotania i wspólnego dziergania!
Otóż 18 czerwca 2016 - na całym świecie będzie
Światowy Dzień wspólnego dziergania w miejscach publicznych !!!!
jak również możecie zgłosić tam swoją akcje!
Zorganizujcie takie spotkanie u siebie w mieście i spędźcie ten dzień wspólnie z koleżankami czy może i nawet kolegami ;) dziergając coś tak poprostu dla przyjemności :)
Słyszałam że chyba w Poznaniu będzie taka akcja organizowana.
Coś więcej na ten temat możecie się dowiedzieć
>>tutaj<<
No to niepozostaje mi nic innego jak życzyć Wam udanych projektów ;)
i miłego dziergania!!!
Pozdrawiam cieplutko
i do następnego ;)