Uwielbiam takie spontaniczne spotkania,
podczas których można zrobić coś kreatywnego.
Umówiłam się ostatnio z koleżanką Anią F.,
dla której przywiozłam z Irlandii florystyczną gazetkę..
a w niej znalazłyśmy fantastyczne inspiracje
na biżuterię ślubną z żywych kwiatów.
Oczywiście nie myślałyśmy długo tylko zabrałyśmy się do pracy
i postały przecudne bużiterie z żywymi kwiatami zaplątanymi w aluminiowy drut.
Zresztą zobaczcie sami co zrobiłam...
"Broszka w sercu..."
I jeszcze komplet biżuterii,
zaplątany naszyjnik i bransoletka...
Powiem Wam, że bardzo efektownie to wygląda,
i niesamowicie piękny widok żywych kwiatów dodaje uroku takiej bizuterii.
Jedyny minus to taki,
że taka biżuteria przetrwa jeden góra dwa dni.
Ale na ślubie efekt WOW gwarantowany!!!
**************
Zaplątaną biżuterię chciałabym zgłosić na wyzwanie Szuflady
****************
UPDATA: 07/10/2016