...ależ się wciągnełam...
to jest poprostu fantastyczne...
Zaczełam wczoraj.. udało mi się zrobić dwa etui na telefon.
Może nie są najlepiej wykonane.. ale to moje pierwocinki ;) więc wybaczcie.
Muszę się nauczyć cieniować, układać wełne, itp.. to wcale nie jest takie proste.
Podziwniam tych co tworzą wręcz przepiękne obrazy,
malując kolorami wełny układając je i cieniując w fantastyczny sposób.
Może też mi się to kiedyś uda.
No ale póki co udało mi się zrobić to..
oczywiście z pomocą mojej Mamy.. która już wcześniej filcowała i wskazówkami z książki...
Najpierw czesanka.. która została mojej Mamie tylko w takich kolorach:
No to zaczęłam od czarno-białej...
już coś widać... jakaś forma się tworzy ;)
...masujemy, masujemy, masujemy...
No i pierwsze euti na telefon gotowe!!!!
może nie jest aż tak idealne jak większość którą już widziałam..
kolory pomaziane.. taka radosna twórczość...
No i drugie w kolorach zieleni...
I tym sposobem powstały dwa pokrowce na telefon.
Jak Wam się podobają ??
bo ja jestem zachwycona moimi pierwocinkami :)))
Jak tylko znajdę czas.. a wiem, że teraz będzie ciężko postaram się zrobić więcej komórczaków...
Ktoś jest chętny na taki pierwocinowy pokrowiec??
*********************
DOPISEK 11:30
Bardzo Wam dziękuję i cieszęsię ogromnie że jakoś mi to wyszło.
@ Bożena - napewno skorzystam z Twojej rady.. :) dziękuje.. jakoś nie doczytałam chyba.. albo poprostu nie piszą o tym.
Ahh no i mam niespodzianke dla jednej z Was.
@ Bożena - napewno skorzystam z Twojej rady.. :) dziękuje.. jakoś nie doczytałam chyba.. albo poprostu nie piszą o tym.
Ahh no i mam niespodzianke dla jednej z Was.
W tym poście został złapany komentarz 4000
(póżniej podam Wam zwycięzcę!!)
Zapraszam do łapania 4444 :)
Zapraszam do łapania 4444 :)
podziwiam jak zawsze. szczególnie takie rzeczy,których ja sama nie potrafię....a u ciebie zawsze coś nowego
OdpowiedzUsuńKochana ślicznie Ci wyszły te pokrowce, ja podziwiam od dawna te filcowane cuda, ale jak dla mnie jest to forma nie do ogarnięcia , więc tym bardziej jestem pod ogromnym wrażeniem :) A na pokrowiec pewnie, że jestem chętna :)
OdpowiedzUsuńAle superowe!!!!!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają. Widzę, że filcowanie przypadło Ci do gustu. Pozdrawiam.
Super. Bardzo mi się podobają. szcezgólenie ten w zieleniach. Pozdrawiam, Agnieszka
OdpowiedzUsuńjak bym się z ten czarno biały chętnie wymieniła, jak jesteś zainteresowana to daj znać :)
OdpowiedzUsuńślicznie wyszło .. a to etui jest fantastyczne
OdpowiedzUsuńczrno-biało-zielony wyszedł super;)
OdpowiedzUsuńSuper wyszły, czekam, aż pokażesz torebkę :)
OdpowiedzUsuńZdolniacha z Ciebie! Zwłaszcza ten zielony wpadł mi w oko :D
OdpowiedzUsuńno i super wyszły! jak na 1 raz to naprawdę w porządku..nie wiem czy tam w książce pisze..no ale taka moja uwaga..jak już kończysz prace..włóż folię do środka i masuj rogi mydłem- wtedy ładnie się zaokrąglą....pracuj dalej, cierpliwości i wytrwałości :))
OdpowiedzUsuńDobrze, że możesz korzystać z porad mamy. Zawsze coś może Tobie podpowiedzieć. Pierwsze dzieła bardzo ładne, a jak się wprawisz to będziesz robiła większe rzeczy i bardziej skomplikowane wzory.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia życzę.
regian
extra Ci wyszło! jestem pod wrażeniem ;)
OdpowiedzUsuńteż napaliłam się na filcowanie, choć bardziej na to "na sucho".
szkoda że przy robieniu już pierwszej kulki, złamałam igłę.. ;/
no ale oczywiście nie będę się poddawać i może "na mokro" też spróbuję, po zobaczeniu Twoich etui ;)
pozdrawiam
Świetne! Ten ciemniejszy bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńBardzo Wam dziękuję i cieszęsię ogromnie że jakoś mi to wyszło.
OdpowiedzUsuń@ Bożena - napewno skorzystam z Twojej rady.. :) dziękuje.. jakoś nie doczytałam chyba.. albo poprostu nie pisze.
Ahh no i mam niespodzianke dla jednej z Was. W tych komentarzach został złapany komentarz 4000.
Zapraszam do łapania 4444 :)
Gratulacje wyszły piękne:)
OdpowiedzUsuńśliczne ci wyszły :) super są:)
OdpowiedzUsuńAle śliczne ja też zaczęłam od etui na telefon i masz racje to fajna zabawa ale wcale nie taka łatwa technika jeśli chce się osiągnąć oczekiwane efekty a nie to co wyjdzie.
OdpowiedzUsuńsuper wyszły :)
OdpowiedzUsuńSuper wyszło!!! Pierwsze koty za płoty trzeba brać się dalej za filcowanie :))
OdpowiedzUsuńświetne!!! bardzo mi sie podoba, a ja se czaje i próbuje do tego przekonac:D
OdpowiedzUsuńPozdarwiam
też lubię filc, ale jakoś nie mogę ogarnąc techniki filcowania na mokro, gratuluję więc Twoich efektów :)
OdpowiedzUsuńKto by nie był chętny? :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są te etui :)
Pozdrawiam
hiperbola@onet.pl
Pięknie Ci to wychodzi:)
OdpowiedzUsuńprzecudne!!! Brawo!! :)))
OdpowiedzUsuńRANY!!!! Zakochałam się w tych pokrowcach, już widzę w nich swój telefon-cudne są, cudne...
OdpowiedzUsuńJa bym była chętna...
Witam serdecznie
OdpowiedzUsuńCiesze się, że książka się podoba i że zabrałaś się za filcowanie:) Etui wyszły super:)
Pozdrawiam filcowo
no kochana !!!
OdpowiedzUsuńBRAWO, BRAWO !!!
zaskakujesz mnie co chwila !!!
cudne etui ... piękny debiut !
pozdrawiam i zazdraszczam talentu :)
śliczne ! zdolna z Ciebie dziewczyna, ale Ty to przecież wiesz ;-)
OdpowiedzUsuńMaam wrażenie że czekokolwiek się dotkniesz to wyjdzie swietnie, masz chyba złote ręce!
OdpowiedzUsuń