No to mamy już szczęśliwców zabawy Podaj Dalej
Bardzo się cieszę, że to moi stali bywalcy i obserwatorzy ;)
Dziewczyny!!!
- bardzo proszę o emaila na jaki adres mam wysłać paczuszkę.
A proszę dlatego ponieważ niektóre z Was pozmieniały adres zamieszkania i już się tak zdażyło, że paczuszka nie dotarła, dlatego wolę się upewnić po 100kroć, że adresik jest aktualny.
Czekam na Wasze emaile z danymi do wysyłki.
Paczuszki wkrótce do Was powędrują.
Proszę o cierpliwość.
Serdecznie dziękuję za odwiedziny i udział w zabawie :)
*********
EDIT/DOPISEK - 24/10/2013
Ojj dziewczyny!!!!
Widzę żę wogóle nie czytacie tego co piszę..
a już tym bardziej nie zwracacie uwagi na szczegóły.. ehhhh...
No cóż. W takim razie kto pierwszy ten lepszy!
Wpisały się dwie osoby, które spełniły moje wymagania..
marrika91
shire
i dwie, które niestety nie doczytały :(
Więc teraz ta osóbka która spośród tych co już się zapisały
jako pierwsza zostawi tu komenarz i wyśle do mnie namiary adresowe otrzyma "podaj dalej".
No niestety. Muszę przyznać że jestem zawiedziona.
Czekam na komentarz >TUTAJ< i emaila >TUTAJ<.
**********
EDIT 2
(25/10/2013 22:00)
No chyba się niedoczekam... :(
Nadal widzę że czytacie bez zrozumienia :(
Przykra sprawa. No ale cóż.
Ok. Zamykam temat zabawy Podaj Dalej.
Dziękuje.
**********
(25/10/2013 22:00)
No chyba się niedoczekam... :(
Nadal widzę że czytacie bez zrozumienia :(
Przykra sprawa. No ale cóż.
Ok. Zamykam temat zabawy Podaj Dalej.
Dziękuje.
**********
A teraz.. wreszcie moge Wam pokazać moje zakupy..
Na to chyba nigdy nie będę miała wymówki, że brak czasu.
Sama się sobie czasami dziwnie,
jak wracam zdechła po pracy, łapie za szydełko i dziergam,
albo coś szyje, albo dłubie coś w koralikach..
jak wracam zdechła po pracy, łapie za szydełko i dziergam,
albo coś szyje, albo dłubie coś w koralikach..
Pasja nie ma sobie równych :)))
No ale do rzeczy.
Udało mi sie kupić grubo skręcaną 100% akrylową wełę,
z której dziergam szaliczki, a teraz zabieram sie za czapki.
Z każdego koloru kupiłam po 3x.. no i oczywiście już dziergm.
Nie nadążam z robotą, a tu wciąż zamówienia..
idą jak ciepłe bułeczki,
idą jak ciepłe bułeczki,
zwłaszcza teraz kiedy zrobiła się zimno i każdy szuka czegoś do okrycia i otulenia.
Szaliczki zaprezentuje już wkrótce..
Teraz pokaże Wam tylko jednen,
ten pierwszy,
który zapoczątkował ten szalikowy szał.
Miał być zupełnie inny.. ale w trakcie pracy oczywiście został zmodyfikowany..
Pani Justyna zamówiła sobie taki oto szaliczek,
którym niestety nie nacieszyła się długo,
bo jak tylko go założyła i pojechała odwiedzić rodzinę
- szalik wręcz został jej zerwany z szyji i tyle go widziała ;)
Tzn. oczywiście został w rodzinie.. ale zmienił właściciela.
Pani Justyna zamówiła kolejny, w którym już "rodziny" nie będzie odwiedzała ;)
Ot taka krótka historia tego szaliczka.
Najpierw wydziergałam kilkanaście metrów sznurka trikotinowego,
a potem zabrałam się za wielkie szydełko rozmiar 12mm.i do roboty...
Szalik posiada dwa guziki,
przez co można go zapinać w różnych konfiguracjach...
Oczywiście zdjęcia nie oddają efektu jaki jest w rzeczywistości,
ale pomysłów z zapięciem jest mnóstwo
co dopiero odkryłam kiedy właścicielka zaczeła go przymierzać ;)
Dziękuję jeszcze raz za odwiedziny i miłe komentarze.
A już niedługo szykuję dla Was niespodzianke..
Serdecznie Zapraszam.
Fajny pomysł z tym szaliczkiem:)P.S.Czy można się zapisać jeszcze do prezentu urodzinowego?
OdpowiedzUsuńŚwietny szaliczek,ciekawy pomysł.P.S.Czy można się jeszcze dopisać do prezentu urodzinowego?
OdpowiedzUsuńDziękuje. Jak zrobić taki szalik znajdziecie tutaj
OdpowiedzUsuńhttp://diytozts.blogspot.ie/2013/09/tutorial-szybki-szalik-na-zime.html
A co do dopisania się do zabawy PREZENT URODZINOWY to oczywiście można cały czas :) Zapraszam.
Prześliczny szaliczek :) wygląda na ciepłego grubaska:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDo zabawy już się dopisałam:)Dzięki za link do tej stronki,bo jej nie znałam,a bardzo fajna jest:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajniutki szalik :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszelkie ocieplacze a z tych włóczek na pewno wyjda śliczne :)
OdpowiedzUsuńWłóczka cudowna te kolorki łał ;))
OdpowiedzUsuńJa też albo dziergam albo coś tam wymyślam - teraz szlifuje półkę hihi
Buziaczki ;))
Super szaliczek!!! Na pewno jest bardzo cieplutki.
OdpowiedzUsuńPomysłowy i śliczny szaliczek:) Niedługo zacznę nosić misiowy komplecik od Ciebie:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFantastyczny ten szalik:) szalenie mi się podoba i już oczyma wyobraźni widzę te możliwości upięcia:) czekam na oglądanie następnych:)
OdpowiedzUsuńFajny szaliczek;)
OdpowiedzUsuńa czy ja sie zalapalam na podaj dalej:)?
Szaliczek śliczny. Nie dziwię się, że cieszył się tak dużym powodzeniem. U mnie też z czasem jest krucho, ale udaje mi się wygospodarować trochę czasu na rękodzieło. Bez niego nie wyobrażam sobie życia :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA komu udało się zapisać na "podaj dalej"?;>
OdpowiedzUsuńto ja się zapisuję;)
OdpowiedzUsuńAmazing scarf!
OdpowiedzUsuń