Przyszedł czas na podsumowanie mojej
Była to pierwsza taka zabawa organizowana przezemnie na blogu i niestety nie udało się wszystko tak jak sobie wyobrażałam. Trafiły się przykre sytuacje, która spowodowała smutek żal i przykrość innym.
Dość dużo czasu zajęło mi przygotowanie się do tej zabawy.. zwłaszcza przygotowanie adresów, wysyłka emailem informacji o wymiankowych parach... potem jeszcze zbieranie zdjęć i wkładanie ich do odpowiednich katalogów żeby się nic nie zgubiło, wymiana emaili z osobami, które wysyłały paczuszki, a nie były pewne czy jest ok, oraz różne inne emaile o których już nie będę wspominała.
No i w końcu udało przygotować to właśnie zestawienie wymiankowych prezentów oraz krótkie podsumowanie.
Dość dużo czasu zajęło mi przygotowanie się do tej zabawy.. zwłaszcza przygotowanie adresów, wysyłka emailem informacji o wymiankowych parach... potem jeszcze zbieranie zdjęć i wkładanie ich do odpowiednich katalogów żeby się nic nie zgubiło, wymiana emaili z osobami, które wysyłały paczuszki, a nie były pewne czy jest ok, oraz różne inne emaile o których już nie będę wspominała.
No i w końcu udało przygotować to właśnie zestawienie wymiankowych prezentów oraz krótkie podsumowanie.
Oto paczuszki wymiankowe, które wyglądały następująco:
Prezent niespodzianka powędrował do Ewy z bloga Świat Amalii
- Misiaczek-kociaczek z serduszkiem - może być używany jako poduszeczka na igiełki;
- kolczyki z serduszkiem
- herbatka z lukrowanymi serduszkami
Dziękuje Wszystkim za udział w zabawie.
Stworzyłyście cudne prezenty!!!
i bardzo się cieszę, że starałyście się co naprawdę widać na tych zdjęciach, które od Was dostałam.
Pomimo to przykro mi tylko, że niektóre osóbki nie były zadowolone ze swoich prezentów.
Ale najbardziej zasmuciła mnie wiadomość od anuli, która wysłała mi takie oto zdjęcia prezentu jaki otrzymała...
i do tego tekst:
"Nie czepiam się co do zrobionego ręcznie kieliszka, nie oczekiwałam tez żadnych kokosów, to nie chodzi o to.
Po prostu nie zrobiło mi się miło gdy wyjęłam oberwaną słomkę, a w niej super opatulony kieliszek z urwaną nogą. (przy tak dobrze zabezpieczonym kieliszku moim zdaniem nie było szans na jego awarię, prędzej pękłaby delikatna góra pod wpływem wstrząsów i niż odpadła od niego nóżka, poza tym jak ktoś się decyduje na wysłanie szkła, to jest opcja na poczcie naklejenia naklejki uwaga szkło)"
Po prostu nie zrobiło mi się miło gdy wyjęłam oberwaną słomkę, a w niej super opatulony kieliszek z urwaną nogą. (przy tak dobrze zabezpieczonym kieliszku moim zdaniem nie było szans na jego awarię, prędzej pękłaby delikatna góra pod wpływem wstrząsów i niż odpadła od niego nóżka, poza tym jak ktoś się decyduje na wysłanie szkła, to jest opcja na poczcie naklejenia naklejki uwaga szkło)"
To nie ja osądziłam.
Ja poprostu podałam informację żeby dziewczyny przygotowujące prezenty starały się i zwracały uwagę na to co i jak robią..
Ale źle zostałam odebrana zwłaszcza przez Edi-th, która stwierdziła, że to ja ją osądziłam.
Przykro mi.
Nie mam zamiaru się rozpisywać więcej w tym temacie, bo już wszystko wcześniej zostało napisane..
Zresztą Edi-th rozpisała się na ten temat u siebie na blogu więc jak ktoś ma ochotę to proszę bardzo.
DZIĘKUJĘ ZA UDZIAŁ W ZABAWIE!
Bardzo dziękuje za wspaniale przygotowaną wymiankę dziękuje także za mój piekny prezent.
OdpowiedzUsuńDziękuję że mogła bawić się razem z Wami i organizatorce za pracę nad wszystkim też dziękuję, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziekuje za zorganizowanie wymianki, piękne rzeczy od Ciebie dostałam i na pewno wszystko mi zrekompensowały:) pisałam do Ciebie maila, od razu jak dostałam paczkę, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa również dziękuję za zabawę. A z tego co widzę po zdjęciach to wszystkie prezenty wyglądają bardzo ładnie. Jedyne co to wiadomo, że każdy ma inny gust i podoba mu się coś innego dlatego też mógł być niezadowolony.
OdpowiedzUsuńP.S. Co do zdjęcia to oczywiście proszę brać =)
ja chyba nie jestem wybredna, bo jak patrze na zdjątka wszystko mi sie podoba:) Mysle, ze to co sie stalo na pewno nie bylo celowe, bo ogólnie prezent ładny.Pewnie cos bym wykombinowala z tym kieliszkiem, bo i tak szkoda by mi bylo go wyrzucić.Wszystko jest do naprawienia:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe rzeczy i wspaniała organizacja
OdpowiedzUsuńDziękuję za świetną zabawę:)To moja pierwsza wymianka, ale na pewno nie ostatnia:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńorganizacja wymianki to niezłe przedsięwzięcie, dlatego bardzo, bardzo dziękuję za zabawę.
OdpowiedzUsuńA potknięcia.. no niestety, zdarzają się. Przykre to.. ale trzeba wyciągnąć wnioski i iść dalej :)
Mam nadzieję, że wymianka zielona nie przyniesie takich przykrości.. :)
Pozdrawiam serdecznie!
Dziekuję za paczkę od Ciebie jeszcze raz bo sprawiła mi duzo radości ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłą zabawę, organizacja takiej zabawy to duże wyzwanie więc cię podziwiam :) pozdrawiam a tak w ogóle to wszystkie prezenty były śliczne
OdpowiedzUsuńSuper wymianka!!
OdpowiedzUsuńSzkoda że mnie jeszcze tu wtedy nie było ;)
Przykro tylko z powodu niesnasek... ale nie da się tego uniknąć, więc niech nas to nie zniechęca do zabawy! :)))
ps. napiszę Ci maila odnośnie zaproszenia do Irlandii :))
Spróbuj nie przejmować się tymi niemiłymi sytuacjami. Pomyśl raczej ile uśmiechu dzięki Tobie zagościło na twarzach pozostałych uczestniczek zabawy! :) i głowa do góry :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za zorganizowanie wymianki.
OdpowiedzUsuńPrezenty są śliczne, a gusta wiadomo różne. Pozdrawiam cieplutko :)))
Piękne prezenty- wszystkie.
OdpowiedzUsuńSzkoda ze wyszły jakieś problemy ale może następnym razem wyjdzie już lepiej.
A tak na przyszłość emocje nie są najlepszym doradcą.
Chyba lepiej wyjaśnić sobie wszystko na spokojnie, w cztery oczy.
@ Amarant.art - próbuje, ale to jest tak jak np.: zrobisz cały dzban wyśmienitej herbatki, którą każdy smakuje i pije z radością.. ale wsyp do niej tylko jedną maleńką łyżeczkę jakiegoś wstrętnego, gorzkiego specyfiku.. a wtedy herbatka przestaje wszystkim smakować ;(
OdpowiedzUsuńNo cóz.
Robie teraz drugi dzban.. i bardzo dokładnie wybiorę składniki ;)
Mam nadzieje, że wszystkim będzie smakować
Miałam tu nie wchodzić,ale poproszono mnie bym dała linka zwrotnego i dzięuję ,że Majalena to zrobiła również, gdzie jest wyjaśniona sprawa.święte słowa Aniu, święte słowa, zamiast osądzać trzeba najpierw wyjaśnić w cztery oczy, a nie nagłaśniać, szkoda że tego zabrakło, bardzo szkoda... Pewnie, wina lezy zawsze po środku: ja nie sprwdzałam codziennie bloga Majaleny,/ bo jak pisałam u siebie nie należę do tych,którzy śledzą blogi,/ Anula powinna napisac najpierw do mnie a nie do Majaleny,ze coś jest nie tak, a Majalena powinna ją odesłać do mnie a sama nie robić publicznego linczowania,które niestety miało miejsce, wystarczy poczytać poprzednie posty i komentarze. Wystarczyło kilka słów i dobrych chęci i w tym sprawdza się odpowiedzialność. Nie mniej jednak dziękuję za cenną lekcje i serdecznie pozdrawiam.http://cudaczkoweatelier.blogspot.com/2012/02/wymianka-z-sercem-na-doni-czy-bez-serca.html
OdpowiedzUsuńPrzez przypadek wykasowałam ostatni komentarz Edi-th - żeby niebyło że zrobiłam to specjalnie. Wklejam go ponownie:
OdpowiedzUsuńEdi-th:
Jeszcze jedno, zdaję sobie sprawę Majalena,że pierwszy kamien został rzucony nie przez Ciebie, tylko..chyba trzeba było go chwycić w dłoń i zaczekać zamiast powodować lawinę... Tyle.
Ale serduchów! Wszyscy zrobili piękne prezenty! Dziękuję za miła zabawę, pomimo tych wszystkich nieporozumień :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! Cz.
A ja jestem bardzo ciekawa, co stało się z moim zdjęciem, które wysłałam do Ciebie z zawartością paczki, którą przygotowałam dla Gosi. Maila ze zdjęciem wysłałam 13 dni temu, dokładnie 2 lutego na adres napkinsworld podany w Twoich kontaktach. I trochę mi się zrobiło niemiło, bo wygląda to tak, jakbym zlekceważyła zasady wymianki.
OdpowiedzUsuńAle pomijając to, bardzo mi się podobała ta zabawa i raz jeszcze dziękuję CI za jej zorganizowanie.
Dziękuję za zorganizowanie wymianki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Majalena -bardzo Ci dziękuję za zorganizowanie wymianki.
OdpowiedzUsuńWszystkie serducha są Super!
Ja również dziękuję za zorganizowanie wymianki:)U mnie paczuszka sprawiła dużo radości i uśmiechu:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNie chciałam, żeby sprawy się tak potoczyły. Za całe zamieszanie bardzo przepraszam. Źle zrobiłam, że nie wyjaśniłam najpierw sprawy z Edytą. Na szczęście porwana słomianka była tylko częścią opakowania, a kieliszek sobie skleiłam. Dziękuję za zabawę, a przede wszystkim za niespodziewaną przesyłkę, z której jestem bardzo zadowolona. Dziękuję
OdpowiedzUsuń@ Magda - przepraszam, zdjęcie mi gdzieś indziej się zapisało dlatego nie dodałam go wczesniej, ale już uzupełniłam :) Dzięki za przypomnienie kiedy je wysłałaś łatwiej je znalazłam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wspaniałej Organizatorce Wymianki i Pozdrawiam Wszystkie Uczestniczki :)
OdpowiedzUsuńP.S. mam nadzieję na kolejną zabawę :)
Iwona.
Ja osobiście jestem bardzo zadowolona zabawą i mam nadzieję że się nie zniechęcisz do organizowania następnych zabaw.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i dziękuję za zabawę Walentynkową;)
Dziękuję Ci za zorganizowanie wspaniałej zabawy. Włożyłaś w to mnóstwo pracy i serca. Chętnie wezmę udział w organizowanych przez Ciebie kolejnych wymiankach. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń