No i tak na szybko zrobiłam sobie właśnie słoiczek na TUSAL 2012.
Hmmm... Chyba jeszcze troche nad nim popracuje.
Miał być całkiem inny.. ale mi nie wyszedł tak jak chciałam..
a do tego nie jestem do końca przekonana..
W sumie mam jeszcze czas żeby przygotować taki jak chce :)
Słoiczek piękny, ale znam to uczucie, gdy coś wychodzi zupełnie inne niż zamierzałam.
OdpowiedzUsuńCzasem efekt końcowy jest tak różny, że zaczynam się zastanawiać czy to, nad czym pracuje, nie wie lepiej jak ma wyglądać... oj chyba za wcześnie wstałam i głupoty pisze... :D
ee tam.. Dzięki za słowa otuchy :)
OdpowiedzUsuńMam już inny pomysł na kolejny słoiczek.. ehh.. ale ja się tym przejmuje.. a to tylko CAŁKOWICIE BEZUZYTECZNY TUSAL!!!! ;)