Dawno nic nie pisałam i nie wysyłałam z POSTCROSSINGU,
ale moje zaległe karteczki już prawie wszystkie dotarły prócz jednej do UK.
Najdłużej wędrowała moja karteczka do USA bo aż 63 dni
a najkrócej do Niemiec - 9 dni
Dziś otrzymałam karteczkę z bardzo odległego i niezwykłego zakątka na ziemi,
Oczywiście tak mnie to zaciekawiło, że musiałam poszukać informacji o tym miejscu.
Znalazłam piękne zdjęcie miasta Jużno-Sachalinsk,
jak również dowiedziałam się,
że na wyspie jest najwyższy poziom przestępczości nieletnich w całej Rosji.
Taka malutka wyspa, prawie wszyscy się znają... hmmm... kto by pomyślał.
Pierwszą osadą na wyspie była Władymirówka założona przez rosyjskich skazańców w 1882.
"W roku 1905 po zakończeniu wojny rosyjsko-japońskiej przekazano Japonii zaś nazwę zmieniono na Toyohara (dosłownie "Dolina obfitości"). Po zakończeniu drugiej wojny światowej miasto zwrócono Rosji a nazwę zmieniono na Jużnosachalińsk. Z czasów japońskich w miecie pozostało kilka zabytkowych budynków, w jednym z nich mieści się muzeum. W muzeum znajduje się Instytut Dziedzictwa Bronisława Piłsudskiego (1866-1918)." (tekst pochodzi z Wikipedia)
A karteczka jaką dostałam wyglada tak:
Z tego co napisał Valeriy to widok na Centrum Handlowe w mieście.
Od poniedziałku lece na poczte i wysyłam kolejne karteczki w świat...
...znowu złapałam bakcyla :)))
Super przygoda z tymi karteczkami :))) Miłej nocki.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz czytam o postcrossingu, choć sformułowanie już gdzieś zasłyszane. Fantastyczna inicjatywa! Jak znajdę chwilę, to z pewnością zapoznam się z tematem i kto wie, może przyłączę się do "grupy pozytywnie zakręconych":) Dziękuję za tą informację:)))
OdpowiedzUsuńA ja złapałam "bakcyla" dzięki tobie:)
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu również wysyłam i dostaje karteczki.
Pozdrawiam
@ Isabell - bardzo się cieszę że jesteś zadowolona i że zaraziłam Cię tą zabawą :)
OdpowiedzUsuń@ anna eM dizajn - bardzo proszę, gdybyś potrzebowała jakiejś pomocy pisz śmiało, chętnie pomogę :)
Pozdrawiam.
Bardzo to ciekawe może faktycznie spróbuje, a tak z ciekawości ile wynosi wysyłka kartki w jakies odległe miejsce?
OdpowiedzUsuńja też dzięki tobie się zaraziłam tą zabawą i narazie wysłałam jedną karteczkę ale chcę wysłać więcej i jestem też ciekawa kiedy dostanę pierwszą karteczkę. Ja pierwszą kartkę wysyłałam do Niemiec
OdpowiedzUsuńDzięki odwiedzinom u Ciebie dowiedziałam się, że taka wyspa w ogóle istnieje!!:)
OdpowiedzUsuńJa nawet nie wiedziałam, że jest taka wyspa :))
OdpowiedzUsuńMoja najbardziej oryginalna kartka pochodzi z Chin, a najdalej jak ja wysyłałam to Syberia.
Super zabawa!!! Ja sto lat nie wysyłałam, oj muszę się za to zabrać! :))
@ Jeniulka - musisz wysłać na początku minimum 6 katrek z tego co pamiętam żebyś dostała 1 ze świata.. a potem już jeden na jeden.. nie pamiętam dokładnie jak to jest w regulaminie.. ale na początku sporo trzeba wysłać.
OdpowiedzUsuń@ Diana - wysłanie pocztówki 2,50 zł. jako zwykły ekonomiczny list - a priorytet 3,50 zł. idzie szybciej a nie jest aż tak drogi. Ja wysyłam zwykłym i zazwyczaj dochodzą.. tylko dlugo wędrują bo drogą lądową idą :), albo statkiem, a nie samolotem :)
Kusisz tą zabawą:)
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie ta zabawa , nigdy wcześniej nie wpadłam na nią nigdzie .... chyba też zadziałam w tej dziedzinie , tylko nie wiem jak zacząć ....
OdpowiedzUsuńSuper kartki,można poznać świat.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa z tym postcrossingiem, nie wiedziałam że coś takiego istnieje ;) Bardzo spodobała mi się taka inicjatywa, sądzę, że zapisze się na stronie i również będę się wymieniać kartkami ;)
OdpowiedzUsuńmnie o tej zabawie Aga (Agnes) opowiadała ... świetna sprawa :)))
OdpowiedzUsuńZarejestrowałam się nawet na tej stronce, ale jakoś wszystko u mnie ,,stopneło,, ... kurczę, może warto się skusić ...
pozdrawiam i dziękuję za lekcję geografii i historii :)