Witajcie na moim blogu.

Cieszę się że tu trafiliście. Czy to z namysłem czy przez przypadek, mam nadzieję że to co tu zobaczycie choć troszeczkę sprawi wam przyjemność, badź w jakikolwiek sposób zainspiruje do tworzenia czegokolwiek :)

Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz tu ślad swoich odwiedzin.

piątek, 17 lipca 2015

PIĄTEK ... i lawa wulkaniczna...

Jakoś tak szybko mi zleciał ten tydzień. 
A Wam?

W pracy roboty po łokcie - jak to w pracy ;) 
więc czas szybko leci. 

Po pracy mam swoje robótki, 
i wykańczam właśnie kolejną poduchę szydełkową.. 

Ahh to będzie hit sezonu! 

Zgadujcie jaki to wzór?

Podpowiem tylko tyle że cały czas robie motywy kwiatowe.

Były już
żonkile,
maki
narcyzy... 

Co będzie następne? 

***

A teraz jeszcze kolczykowo. 

CO GRA W DUSZY TO NA USZY...


a dziś w mojej duszy gra ... 

...kamień lawa wulkaniczna. 


Strasznie lubie te kolczyki. 
Oczywiście znów kamyczki dostałam od którejś z Was,
i tak długo długo nie wiedziałam co z nich zrobić.. 
aż przyszła wena 
i powstały chyba najbardziej ulubione kolczyki jakie mam.

Większoś moich kolczykowych zasobów to moje własne wyroby.. 
proste, nieskomplikowane, długie, wiszące, 

Ale JA naprawdę uwielbiam kolczyki!!! 

To już prawie drugi tydzień.. 
a ja nawet jeszcze połowy nie założyłam tego co mam. 
A tyle mam Wam jeszcze do pokazania. 
Zaczynam sie obawiać że nie zdąże we wszystkimi... :) 




10 komentarzy:

  1. Majalenko- jak dl amnie , to zabawę możesz przedłużyć dokąd Ci kolczyków starczy! A podusia? Nie mogę się doczekać, gdyż takie poduchy to moje ulubione!!!A może niebieskie chabry? Albo słoneczniki?Czekam!!!A kolczyki-zwyklaczki- to zawsze lubimy:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. margaretki?, nagietki? słoneczniki? :)
    mnie też ten wakacyjny czas szybko mija, nie nadążam żeby wszystko wykończyć co szydełkowo zaczęte :(... żeby ten czas był z gumy, to fajnie by było ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lawa to rzeczywiście ciekawy materiał do pracy. Mam kilka o różnych kształtach, ale ciągle nie mam na nie pomysłu. Twoje kolczyki ze względu na swą prostotę są bardzo wdzięczne. Bardzo fajne dyndadełka.

    OdpowiedzUsuń
  4. Może niezapominajki? :D ciekawa jestem, co wymyśliłaś, bo tak jak Ewa uwielbiam takie poduchy!

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak, to pewnie będą słoneczniki :).

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochane zgadujcie dalej ;) .. choć te co wymieniłyście mam w planie jako kolejne, zaraz po tej co właśnie wykańczam.. więc nastepne beda niezapominajki, a po nich słoneczniki.. ale co robie teraz???

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie było roży, więc może kolejna podusia bedzie z rożami?!

    Bardzo lubię też lawe wilkaniczną. Ma taką niepowtarzalną fakturkę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bratki lub fiołki .Twoje poduchy są extra

    OdpowiedzUsuń
  9. Brakuje mi tu fioletu, więc może irysy czy lawenda? Maki slicznie się patrzą z chabrami, a żonkile i narcyzy kojarzą się z tulipanami :) Same kwiatowe komentarze :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Zapraszam ponownie.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...