Tak jakoś się zrobiło marchewkowo ostatnio.. ;)
U mnie dziś wyjątkowa okazja,
bo kolejny roczek dodaje do mojego konta...
Tradycyjne jak to w urodziny torta coprawda nie mam.. ale...
ulubione ciasto marchewkowe i filiżanka pysznej herbatki
umila mi ten wyjątkowy dla mnie dzień ;)
Zapraszam na poczęstunek ...
Jeśli ktoś jest zainteresowany przepisem na to ciasto marchewkowe,
to zostawcie komentarz poniżej.
Jak będzie więcej niż 3 osoby chętne
to dodam tutaj mój sprawdzony i od lat robiony wg tej receptury przepis.
****
Aktualizacja.. 17:21
No wiec zgłosiło się parę chętnych osób po przepis.. więc proszę bardzo.
****
No wiec zgłosiło się parę chętnych osób po przepis.. więc proszę bardzo.
Składniki (na blaszkę ok. 24x24 cm lub dużą keksówkę jeśli ciasto ma być bez kremu):
- 4 jajka
- 3/4 szklanki cukru (najlepiej brązowego ale niekoniecznie)
- 200 ml oleju (np.słonecznikowego)
- ok. 300 g startej i odciśniętej (ręką) z soku marchewki
- ok. 250 g bakalii (orzechy laskowe, włoskie, migdały, rodzynki, wiórki kokosowe)
- 2,5 szklanki mąki
- łyżeczka proszku do pieczenia
- półtorej łyżeczki sody oczyszczonej
- ewentualnie łyżeczka cynamonu
- trochę masła do wysmarowania formy, tarta bułka do jej wysypania
- ew. sok wyciśnięty z dużej pomarańczy do nasączenia po upieczeniu
na krem :
- 300 ml słodkiej śmietanki 30 - 36%
- 250 g serka mascarpone
- 2 łyżki cukru pudru
Całe jajka ubić z cukrem na jasną masę. Nie przestając ubijać wlewać cienką strużką olej. Dodać marchewkę, posiekane bakalie, na końcu mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i sodą. Piekarnik rozgrzać do 160 st. Blaszkę wysmarować masłem i posypać tartą bułką. Piec ciasto ok. 50 minut. Patyczek wsadzony w pieczone ciasto musi wyjść z niego suchy. Ostudzić ciasto w uchylonym piekarniku. Skropić sokiem z pomarańczy. Śmietankę ubić mikserem, pod koniec dodając cukier i ser mascarpone. Wyłożyć krem na ciasto i schłodzić w lodówce.
Taaadaaammm...
i ciasto gotowe!
****
A tym razem marchew jako warzywo w nowej słodkiej odsłonie
ciasta marchewkowego - zgłaszam na wyzwanie
(zdjęcie nr2 - ciasto marchewkowe)
Ślicznie wygląda!!!
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie poznam przepis, bo ten który ja mam jest chyba niekompletny...
Dużo szczęścia Ci życzę!
OdpowiedzUsuńCiasto z chęcią zrobiłabym. Warzywa nie tuczą!
Uwielbiam ciasto marchewkowe :) Chyba nigdy mi się nie znudzi. Czasami wyjdzie wysokie, puszyste a czasami zakalec, ale zawsze tak samo pyszne (może dlatego,że ja kocham zakalce? )
OdpowiedzUsuńMniam;-) Ciasto marchewkowe to sama rozkosz dla podniebienia! Wszystkiego dobrego i miłego świętowania!
OdpowiedzUsuńUwielbiam ciasto marchewkowe, pierwszy raz jadłam u chrześniaka na urodzinach i w życiu bym nie powiedziała, że było z marchewki:) /jeden z lepszych sposobów by moje dzieciaki zjadały to warzywko ze smakiem :) Z chęcią poznam Twój przepis na te pyszności.
OdpowiedzUsuńSłodkie marcheweczki :) Czyżbyś miała słabość do marchewek :P
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu ArtPiaskownicy! :)
Hihi.. no tak jakoś wyszło z tymi marchewkami.. i akurat świetnie się złożyło w czasie :)
UsuńWygląda pysznie i pewnie takie jest :)
OdpowiedzUsuńPomyślności wszelakiej Ci życzę!
Bardzo dziękuje, na pewno się przyda :)
UsuńFajne słodziaki:) dziękuję za udział w wyzwaniu Art-Piaskownicy.
OdpowiedzUsuńCiasto bardzo apetyczne, a marcheweczki śliczne:) Dziękuję za udział w wyzwaniu Art Piaskownicy:)
OdpowiedzUsuń