Witajcie na moim blogu.

Cieszę się że tu trafiliście. Czy to z namysłem czy przez przypadek, mam nadzieję że to co tu zobaczycie choć troszeczkę sprawi wam przyjemność, badź w jakikolwiek sposób zainspiruje do tworzenia czegokolwiek :)

Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz tu ślad swoich odwiedzin.

środa, 6 listopada 2013

PODSUMOWANIE

Moi drodzy.

(Uwaga będzie długo...
ale jak nie chce się wam czytać i nie interesuje Was co mam do powiedzenia,
zapraszam poniżej tekstu na podsumowanie wymianki DZIKA AFRYKA )

Chochliki istnieją!!!
nawet te afrykańskie
wkradły się w tą naszą wymiankę
co miałam okazję sama się przekonać o ich psikusach...

Z powodu problemów i przykrości jaknie przez nie napotkałam (przez te afrykańskie dzikie chochliki) 
na dzień dzisiejszy postanawiam ograniczyć,
a wręcz się wycofać na chwilę obecną z tychże zabaw.

Odkąd zaczełam brać udział w tych wymiankach wciągały mnie coraz bardziej i bardziej...
Pamiętam moją pierwszą wymiankę w której brałam udział... byłam taka zestresowana i bałam się żeby tylko wszystko się udało i było ok.. I na szczęście udało się i do tej pory bardzo miło wspominam ten czas.
Paczuszki wysłałam duuużo wcześniej żeby dotarły w porę, a przygotowania do wymianki zawsze sprawiają mi tyle radości, że nie to co dostane, ale to co robię jest ważne..
Proszę mnie źle nie zrozumieć bo bardzo cenię Waszą pracę i to co robicie, co od Was dostaję i co przygotowujecie dla drugiej osoby.. chodzi mi poprostu o sam proces powstawania tej wyjątkowej rzeczy która jest tworzona właśnie z myślą o tym kimś, dla tego kogoś komu będzie właśnie przekazana. I to właśnie w tym całym procecie jest tyle radości i zabawy, że chyba to najbardziej lubie.
Później oczekiwanie na to co też moja wymiankowa para przygotowała..
wypatrywanie listonocza,
aż w końcu otwieranie paczuszki z cudami jakie dostaliśmy od naszej wymiankowej pary. 

TO właśnie w tym wszystkim jest ważne. 
Ten cały proces od powstawania do radości i cieszenia się z rzeczy którymi możemy się podzielić z innymi.

Może nie wszyscy tak to odbierają,
a niektórzy wręcz oczekują że niewiadomo co to za cuda nie dostaną.. sami nie wysilając się zbytnio w przygotowaniu prezentu. Już też widziałam takie wymianki.. że osoby które zapisały sie na zabawe wymiankowa nie wysłały swojego prezentu i liczyly ze obławia się czychając na czyjąć niespodzianke.. niestety szybko się takie informacje rozniosły po świecie blogowym i oszustki zostały wykluczone ze świata blogowego...
I pewnie część z Was wie o kim piszę, choć nie chce już przytaczać imienia tej osoby. 
Sama organizowałam już kilka wymianek przez te 2 lata z których zawsze byłam mega zadowolona.
Mam i taką nadzieję że i ta, choć opóźniona i małymi komplikacjami będzie do nich należała :) 
Wszystko sobie już wyjaśniłam z Agnieszką (moją parą) i bardzo przepraszam za poprzedniego posta, który został już usunięty i mam nadzieję że pójdzie w niepamięć, coć czasem rany długo się goją.
Nie chciałam Cie urazić, a moja reakcja może zbyt wybuchowa miała na celu zupełnie inne zadanie.
Nie przemyślałam tego za co przepraszam. 
Niemniej jednak kilka osób które do tej pory nie wysłały mi zdjęć swoich wymiankowych prezentów bardzo proszę o jaknajszybszą aktualizację. 

Owszem chciałam otworzyć publicznie czarną listę
na którą miałam wspisać wszystkich,
którzy nie dotrzymali zasad ustalonych w wymiance, ale po co..? 
Nie chce robić sobie wrogów,
a tym bardziej Wam utrudniać blogowego życia.

Każda/dy z Was jest odpowiedzialny za swoje czyny i to co robi..
a i wierzę w to że takie sytuacje nie są robione celowo,
a z przypadku czy jak to napisała do mnie w emailu Agnieszka czy wcześniej karto_flana "z wynikającego pecha" ;)
No cóż.. Tak się zdaża,
a to że zamieszkuję obecnie poza granicami Polski  i wysyłka z inniego kraju idzie dłużej niż 3 dni musicie brać pod uwagę jeśli godzicie się na taką wysyłkę,
na co wielokrotnie zwracam Waszą uwagę podkreślając tą informację..  

Dlatego narazie,
choć mam wielką chęć wzięcia udziału w jeszcze jednej wymiance u Ani
muszę zrezygnować z tych fantastycznych zabaw...
 Choć może Ania zgodzi się na prywatną wymiankę ze mną ;) 

Jednocześnie chyba będę musiała troche odpocząć od blogowania... 
Poczekam jeszcze do rozwiązania mojej zabawy CANDY na które serdecznie wszystkich zapraszam.. jeszcze można się zapisywać >> o tutaj <<< 
a póżniej zobaczymy jak się sprawy potoczą.


No to chyba tyle. 

No i jeszcze podsumowanie.

Troche dłuuuugiiii wstęp się zrobił... no ale już jest...

Nadszedł czas na podsumowanie Afrykańskiej Wymianki.

Niestety mój wyjazd do Afryki musiałam odłożyć na później 
z przyczyn odemnie nie zależnych.. ale wszystko przedemną.

Teraz mam jeszcze większą ochotę na zwiedzenie tego afrykańskiego kontynentu ;)


Najpierw zobaczmy co przygotowałyście sobie nawzajem.

Prezenty są naprawde wspaniałe. 
Choć nie wszyscy przesłali mi zdjęcią.. ale mam nadzieję,
że każdy cieszy się cząstką Afryki. 

Bardzo dziękuję wszystkim za udział w zabawie. 

A teraz zobaczmy tą dziką Afrykę!!!!

Ja swoją wymianką pochwalę się w osobnym poście.

*******************************************************

Doriss > Judyta Z. 


*******************************************************

 Judyta Z. >  Doriss



*******************************************************

Anna Muszyńska > Małgorzata Kozłowska 



*******************************************************

 Małgorzata Kozłowska > Anna Muszyńska




*******************************************************
Mangosia >  tynka 



*******************************************************
 tynka > Mangosia


*******************************************************


Łucka > Rószofa marzycielka


*******************************************************
Rószofa marzycielka >  Łucka

BRAK ZDJĘCIA 

*******************************************************


niezwykły zakątek > mrumru  

BRAK ZDJĘCIA 


*******************************************************

 mrumru > niezwykły zakątek



*******************************************************


Coral Amour > Manufaktura broszki


*******************************************************


 Manufaktura broszki >  Coral Amour





Dziękuję wszystkim za udział w wymiance i za wspaniałe prezenty jakie sobie przygotowałyście.

Pozdrawiam serdecznie wszystkich tu zaglądających i przepraszam za dzisiejsze kłopoty związane z zablokowaniem bloga :)



9 komentarzy:

  1. Przykre ze tyle osób się nie wywiązało mnie też spotkało dlatego juz się na wymianki nie zapisuję,bo ja swoje zrobiłam jak sie nalezy a zostałam potraktowana w bardzo przykry sposób.Organizujesz,poswięcasz swój czas i większość tego nie docenia,jeżeli się zapisuję to mam obowiązek się z tego wywiązać tak to rozumiem....

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest dokładnie tak jak piszesz. Przygotowanie, wysłanie, czekanie na reakcję obdarowanej i czekanie na swoją przesyłkę jest bezcenne. Nie ważne co w środku, dreszczyk emocji jest nagrodą. Oczywiście, jeśli zawartość jest rażąco bezsensowna, to troszkę boli ...
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jeszcze raz dziękuję za zorganizowanie zabawy :)
    to co napisałaś jest kwintesencją tego czym ta forma zabawy powinna byc :)
    ja naprawdę do tej pory miałam niesamowite szczęście do par wymiankowych...raz tylko spóźniłam się z wysyłką paczki, przez swoją głupotę ;) urlop się przedłużył, ale poinformowałam o zaistniałym fakcie i organizatorkę wymianki i parę...
    pewne zasady współżycia z innymi też obowiązują :)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkie prezenty bardzo pomysłowe i świetnie wykonane :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam podobne zdanie jak Ty :) Chciałam wycofać się z wymianek, ale zawsze mówiłam "a może ta będzie okey", ale kilka niestety mnie rozczarowały na tyle, że zostanę przy wymiankach prywatnych. Bo albo ktoś miał coś zrobić a zapomniał, a to znowu za późno posłane, a to coś co się nie sprzedało przyszło jako niespodzianka... Szkoda bo je bardzo lubiłam :(

    Prezenty bardzo pomysłowe i wpasowane w klimat. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mój prezent już został wysłany i z tego co wiem, dotarł na miejsce :) ja jeszcze swojego nie otrzymałam z powodu problemów z pocztą. Zdjęcie mam już zrobione, ale z przyczyn technicznych nie mogę go zgrac na komputer, więc proszę o cierpliwość :(

    OdpowiedzUsuń
  7. No właśnie. Ja ostatnio też poczułam się źle potraktowana. A zabawa blogowa okazała się przykrym doświadczeniem. O czym też u siebie napisałam pod wpływem emocji i oburzenia. Doskonale Cię rozumiem. Ludzie są przeróżni i potrafią negatywnie zaskakiwać.
    Oby było ich jak najmniej. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Zapraszam ponownie.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...