Brązowy tricot...

No tak.. znów gdzieś zbłądziłam... 

a raczej straciłam poczucie czasu ;) 

Na początku tygodnia wpadłam na kolejny pomysł 

i nową inspirację nad którą pracowałam przez ostatnich kilka dni.

Poniżej widzicie efekt mojej pracy...

Tym razem tylko jedna z moich najnowszych prac,

bo reszta czeka jeszcze na wykonczenie.. 

znów muszę udać się do mojego ukochanego sklepu,

bo brak mi matreiałów.. a konkretnie elementów do wykończeń..

i tak kupuje tylko po kilka sztuk, 

a potem sie okazuje, że mi brakuje i nie mogę czegoś skończyć.. 

Chyba będę musiała zrobić jakieś hurtowe zakupy. 

A tym razem kolejny tricotin... bransoletka

What are you think about this?

Jak się Wam podoba??

Peper - 3 letnia sunia moich znajomych,

była moją inspiracją kolorystyczną... ;)