Witajcie na moim blogu.

Cieszę się że tu trafiliście. Czy to z namysłem czy przez przypadek, mam nadzieję że to co tu zobaczycie choć troszeczkę sprawi wam przyjemność, badź w jakikolwiek sposób zainspiruje do tworzenia czegokolwiek :)

Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz tu ślad swoich odwiedzin.

środa, 5 grudnia 2018

Nowe zawieszki...

Czy na Święta Bożego Narodzenia ubieracie choinkę w te same dekoracje?...
Czy zmieniacie wygląd choinki co roku? 

U mnie to z tym różnie jest.
Wszystko zależy jaki wymyślimy sobie wystrój wnętrza.. 
ale ogólnie to bardzo niewiele zmienia się na mojej choince,
prócz kilku nowych zawieszek, czy bombek.. 

Większość jest już wieszana od lat i jakby już pozostała tradycją naszej choinki. 
Niektóre z dekoracji wieszane były nawet ponad 20-30 lat temu - kiedy jako nastolatka wieszałam je razem z siostrą ubierając choinkę w Wigilię.. 
Dziś już po tylu latach nie wszystkie przetrwały,
ale z ogromnym sentymentem i delikatnością wciąż niektóre z nich wieszam na moim świątecznym drzewku. 

W tym roku powieszę również kilka nowych zawieszek jakie zrobiłam. 
A to tak bardziej z uwagi na bezpieczeństwo.. ;) 
bo mój Gizmuś (kto) jak to zazwyczaj co roku okupuje choinkę i uwielbia w niej siedzieć.. 
a przy okazji wszystko z niej strącać i zrzucać na podłogę.
Więc te moje cenniejsze bombki wolę zachować na spokojniejsze czasy.. a tym razem zawiesić takie co jak spadną - to się nie rozbiją ;))) 

Tutorial jak je wykonać znajdziecie na moim drugim blogu
DIY-ZróbToSam gdzie serdecznie Was zapraszam. 








A tu jeszcze buszujący Gizmo w choince.. 
...zdjęcia z zeszłego roku... 
i jak widać nie wiele wisi na tej choince dekoracji.. prócz łańcuchów i światełek.. 
ale niestety 2x wtedy runeła więc nie chcieliśmy ryzykować ;) 


Pozdrawiam 

3 komentarze:

  1. Jak zwykle, same śliczności ;) Podsyłam głaski dla Gizmusia, przed moją menażerią zawsze zamykamy choinkę w innym pokoju ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja niestety od lat mam tylko małą choineczkę, więc się na niej za bardzo nie mogę wyżyć artystycznie. Ale jak kiedyś, już we własnym "M" ogarnę sobie dużą choinkę to na pewno zawisną tam moje haftowane prace. No i tradycyjnie - bombki, łańcuchy, świeczuszki... I może nawet choinka przetrwa 5 minut zanim zostanie zniszczona przez kota. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne zawieszki wykonałaś. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Zapraszam ponownie.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...