Nastała jesień..
i ta kalendarzowa i astronomiczna no i ta prawdziła, którą widzimy za oknem..
To czas kolorowych drzew, malowanych przeróżnymi barwami,
spadających liści, no i przede wszystkim grzybów!
Wilgoć, troche deszczu i wciąż jeszcze odrobina ciepła to idealne warunki dla tych darów natury!
Urosły i u mnie!
Podgrzybki, borowiki, prawdziwki, każdy nazywa je inaczej,
niemniej jednak cieszą niesamowicie nasze oko,
a już podniebienie to na 100%, zupa z takich grzybów to..mmm... rarytas.
Ja ją poprostu uwielbiam.
W zeszłym roku na blogu DIY, pokazałam Wam tutorial na grzyby - muchomorki.
Podgrzybki można wykonać dokładnie tak samo, jedynie zmieniając kolor włóczki z czerwonej na brązowy.
Dla chętnych na tutorial zapraszam tutaj >MUCHOMORKI <,
a u mnie tym razem porcja podgrzybków!
Mam nadzieję, że Wasze jesienne zbiory są równie bogate ;)
Moje grzybki są inspiracją w jesiennym wyzwaniu na blogu DIY,
zapraszam Was serdecznie do wspólnej zabawy!
Ojej, ale te grzybki są cudowne!!!!! Jak prawdziwe :)) Tylko takie mogłabym w lesie znajdować:). Podziwiam precyzję i dokładność w ich wykonaniu. Są zachwycające :))) Zaraz zobaczę tutorial chociaż nie wiem czy dam radę takie wspaniałe wydziergać :). Bardzo dziękuję za udział w moim wyzwaniu "Wrześniowy las" i serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWOW grzybki i ich sesja są mega!!!
OdpowiedzUsuń