Uwielbiam takie spontaniczne spotkania,
podczas których można zrobić coś kreatywnego.
Umówiłam się ostatnio z koleżanką Anią F.,
dla której przywiozłam z Irlandii florystyczną gazetkę..
a w niej znalazłyśmy fantastyczne inspiracje
na biżuterię ślubną z żywych kwiatów.
Oczywiście nie myślałyśmy długo tylko zabrałyśmy się do pracy
i postały przecudne bużiterie z żywymi kwiatami zaplątanymi w aluminiowy drut.
Zresztą zobaczcie sami co zrobiłam...
"Broszka w sercu..."
I jeszcze komplet biżuterii,
zaplątany naszyjnik i bransoletka...
Powiem Wam, że bardzo efektownie to wygląda,
i niesamowicie piękny widok żywych kwiatów dodaje uroku takiej bizuterii.
Jedyny minus to taki,
że taka biżuteria przetrwa jeden góra dwa dni.
Ale na ślubie efekt WOW gwarantowany!!!
**************
Zaplątaną biżuterię chciałabym zgłosić na wyzwanie Szuflady
****************
UPDATA: 07/10/2016
Zauroczyla mnie ta biżuteria kwiatowa jest cudowna.Pięknie wykonana.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjna bizuteria :)
OdpowiedzUsuńSuper zestaw! Broszka mnie zauroczyła :-)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam do siebie w odwiedziny ;-)
www.krampauli.blogspot.com
Wow, fantastycznie to wyglada. Szkoda tylko, ze nie jest na stałe. Ale jakby foamiran przerobić i nadać mu kształt prawie żywych kwiatków to byłaby tak biżuteria na dłużej 😀
OdpowiedzUsuńdroga Majalena wpadam z rewizyta :) u ciebie sie dzieje, oj dzieje sie :) piene pomysly i prace i Ty piekna na zdjeciach :) pozdrawiam cieplo
OdpowiedzUsuńBroszka super ale ten naszyjnik i bransoletka to dopiero są efektowne :-). Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńO rany, jakie to fantastyczne! I te kolorki! Mimo, ze niezbyt trwałe to przeurocze i urzekające!
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu Szuflady i pozdrawiam ciepło :)
No proszę, jaki to pomysłowe i piękne! :)
OdpowiedzUsuń