No jestem, już jestem...
Aktualnie coprawda na wyjeździe-urlopowym,
dlatego tak późno publikuje posta.. ale udało się.
dlatego tak późno publikuje posta.. ale udało się.
Moją nową zabawą jest szycie zabawek ze skarpet!!!
Próbowaliście kiedyś uszyć coś ze skarpetek?
Fantastyczna zabawa.
Super się szyje.. nie trzeba mieć nawet specjalnych zdolności czy umiejętności w szyciu.
Super się szyje.. nie trzeba mieć nawet specjalnych zdolności czy umiejętności w szyciu.
Wystarczy para skarpet - nowych lub starych..
Ja zaczełam od starych (i to takich pojedyńczych, które mi się gdzieś pogubiły i została mi tylko jedna skarpetka ;) - na takich najlepiej się uczyć :) )
W internecie można znaleść mnóstwo różnych form, pomysłów i wzorów na skarpetkowe potworki.
Ja zakupiłam sobie książkę, z której czerpię inspiracje i pomysły.
A pierwszym moim skarpeciakiem jaki udało mi się uszyć jest
Pan Kot o imieniu Liam.
A wiadomo, że koty uwielbiają się wspinać,
Liam również wlazł na drzewko i trzeba było go potem ratować :)
Wybaczcie jakość zdjęć.. ale niestety zdjęcia robiłam telefonem.
Postaram się przygotować dla Was taki prosty tutorial
jak uszyć taką skarpetkową zabawkę.
A już teraz zachęcam Was do przeglądnięcia szuflady z skarpetkami i wybraniu kilku,
najlepiej wzorzystych,
które przybiorą formę skarpeciakowego stworka.
KOt jest cudny ja widziałam super małpki ze skarpet i się tak zbieram by je uszyć
OdpowiedzUsuńno śliczny jest! Ma fajną mordkę :)
OdpowiedzUsuńOj skarpet pojedyńczych Ci u mnie bez liku :) Moja pralka chyba zjada po jednej skarpetce z każdej pary :) Czekam na kursik :)
OdpowiedzUsuńKot jest super! Nam też ktoś notorycznie podbiera skarpetki, więc materiału mam pod dostatkiem :)
OdpowiedzUsuńSuper książka a kotek fajniutki i pocieszny:) Kocyk pod książką również bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńKociak wygląda bardzo fajnie!
OdpowiedzUsuńP.S. Proszę sprawdź maila! :-)
Pomysłowe zabawki :) A Twój kotek słodki :) Czekam na następne.
OdpowiedzUsuń