Nowy sprzęt i pierwocina...

Musze sie pochwalić moim nowym nabytkim.

Postanowiłam kupic sobie maszyne do szycia, a że trafiła się okazja to mam właśnie -  Model LS17 BROTHER.

Jestem przeszczęśliwa!

Mam tyle pomysłów i projektów w planie że nie wiem od czego zacząć.

Oczywiście zamiast zacząć od czegoś prostego to porwałam się odrazu za szycie torby..

Coprawda coś tam już kiedys szyłam na maszynie mojej Mamy, ale jakoś tak nie wciągneło mnie na tyle by dalej probować swoich sił w tym fachu.
Teraz natomiast jestem zachwycona, zaciekawiona i zauroczona tym zajęciem. Nie wiem jak to się stało, choć może to tylko chwilowe i mój zapał szkończy się przy najbliższej okazji kiedy odkryję znów coś nowego ;-) A może nie...
Wciąż szukam dziedziny badź techniki w ktorej bym sie mogła odnaleźć tak w 100% ♥ wiec jeszcze sporo przedemna choć jest już kilka technik ktore bardzo mi odpowiadaja I coraz lepiej się w nich czuje, ale nadal szukam kolejnych.

A teraz pokaże Wam tą moją "pierwocine" , ktora jako pierwsza wyszła spod igły mojej nowej maszyny.

Wybaczcie jakość zdjęć, ale moj aparat odmówił współpracy wiec zdjecia z telefonu nie są najlepsze.

Szukam teraz ciekawych i prostych wzorów, wykrojów i form na kolejne torby, wiec jeśli znacie jakieś adresy stron którymi możecie się ze mną podzielić będę bardzo wdzięczna.

Dziekuje.