Wreszcie mogę Wam pokazać co dostałam w moja paczuszce afrykańskiej.
Moje zaskoczenie i radość tym co znalazłam w środku nie mają odpowiednika do opisania.
Poprostu oniemiałam.
Serdecznie dziękuję Agnieszce za tak wspaniałą paczkę.
Jestem zachwycona.
Zresztą zobaczcie sami.
Afrykańskie słonie na szczęście
Misie, duszek i żaglówka
Dwustronna zakładka z żyrafą
Przepiękną kartkę
Fantastyczne przydasie
i słodkości
koralami z motywem panterki
kokardkowe spineczki do komplety
Ale to jeszcze nie wszystko,
miał być jeszcze prezent z Afryki...
i będzie...
ale troszeczkę z opóźnieniem.
Zapraszam wkrótce.
Jeszcze raz bardzo serdecznie wszystkim dziękuję za udział w zabawie i cudne prezenty jakie sobie przygotowałyście nawzajem.
No to ja zabieram się za spożywanie teraz tych moich pierniczków..
choć są takie piękne że aż żal je zjeść.
Dziękuję i pozdrawiam
bardzo fajna wymianka:)
OdpowiedzUsuńAle wspaniały prezent! Pierniczki sa przesłodki. A je można normalnie zjeść? Ty również przygotowałaś cuda. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTak Aniu, dostałam zapewnienie od Agnieszki że pierniczki są w 100% jadalne. Wiec musze spróbować :)
OdpowiedzUsuńAle póki co jeszcze cieszę nimi oko.
prezenty prawdziwie od serca...super!! :)
OdpowiedzUsuńpierniczki Agnieszki jak zawsze małe arcydzieła...Twój komplet biżu też cudny!
cudowna wymianka:)
OdpowiedzUsuńZ obu stron cudna wymianka.
OdpowiedzUsuńAmazing gingerbreads! :)
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne prezenty, zarówno wysłane jak i te otrzymane:-)
OdpowiedzUsuńAle dużo odcień Afryki ;) a wszystkie piękne ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
OOOO matusiu, ale ogrom prezentów i wszystkie przecudne :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń