Strony

wtorek, 22 października 2013

Szalikowo...

No to mamy już szczęśliwców zabawy Podaj Dalej 

Bardzo się cieszę, że to moi stali bywalcy i obserwatorzy ;) 

Dziewczyny!!!
- bardzo proszę o emaila na jaki adres mam wysłać paczuszkę.
A proszę dlatego ponieważ niektóre z Was pozmieniały adres zamieszkania i już się tak zdażyło, że paczuszka nie dotarła, dlatego wolę się upewnić po 100kroć, że adresik jest aktualny.
Czekam na Wasze emaile z danymi do wysyłki.

Paczuszki wkrótce do Was powędrują.
Proszę o cierpliwość.

Serdecznie dziękuję za odwiedziny i udział w zabawie :) 

*********

EDIT/DOPISEK - 24/10/2013

Ojj dziewczyny!!!!
Widzę żę wogóle nie czytacie tego co piszę..
a już tym bardziej nie zwracacie uwagi na szczegóły.. ehhhh...
No cóż. W takim razie kto pierwszy ten lepszy!
Wpisały się dwie osoby, które spełniły moje wymagania..
marrika91
shire
i dwie, które niestety nie doczytały :(
Więc teraz ta osóbka która spośród tych co już się zapisały
jako pierwsza zostawi tu komenarz i wyśle do mnie namiary adresowe otrzyma "podaj dalej".
No niestety. Muszę przyznać że jestem zawiedziona.
Czekam na komentarz >TUTAJ< i emaila >TUTAJ<.

**********
EDIT 2
(25/10/2013 22:00)

No chyba się niedoczekam... :(
Nadal widzę że czytacie bez zrozumienia :(
Przykra sprawa. No ale cóż.
Ok. Zamykam temat zabawy Podaj Dalej.
Dziękuje.



**********




A teraz.. wreszcie moge Wam pokazać moje zakupy.. 

Na to chyba nigdy nie będę miała wymówki, że brak czasu.
Sama się sobie czasami dziwnie,
jak wracam zdechła po pracy, łapie za szydełko i dziergam,
albo coś szyje, albo dłubie coś w koralikach.. 
Pasja nie ma sobie równych :)))

No ale do rzeczy.
Udało mi sie kupić grubo skręcaną 100% akrylową wełę,
z której dziergam szaliczki, a teraz zabieram sie za czapki.



Z każdego koloru kupiłam po 3x.. no i oczywiście już dziergm.
Nie nadążam z robotą, a tu wciąż zamówienia..
idą jak ciepłe bułeczki,
zwłaszcza teraz kiedy zrobiła się zimno i każdy szuka czegoś do okrycia i otulenia.

Szaliczki zaprezentuje już wkrótce..

Teraz pokaże Wam tylko jednen,
ten pierwszy,
który zapoczątkował ten szalikowy szał.

Miał być zupełnie inny.. ale w trakcie pracy oczywiście został zmodyfikowany..
Pani Justyna zamówiła sobie taki oto szaliczek,
którym niestety nie nacieszyła się długo,
bo jak tylko go założyła i pojechała odwiedzić rodzinę
- szalik wręcz został jej zerwany z szyji i tyle go widziała ;)
Tzn. oczywiście został w rodzinie.. ale zmienił właściciela.
Pani Justyna zamówiła kolejny, w którym już "rodziny" nie będzie odwiedzała ;)
Ot taka krótka historia tego szaliczka.


Najpierw wydziergałam kilkanaście metrów sznurka trikotinowego,
a potem zabrałam się za wielkie szydełko rozmiar 12mm.i do roboty...

Szalik posiada dwa guziki, 
przez co można go zapinać w różnych konfiguracjach...

Oczywiście zdjęcia nie oddają efektu jaki jest w rzeczywistości,
ale pomysłów z zapięciem jest mnóstwo
co dopiero odkryłam kiedy właścicielka zaczeła go przymierzać ;) 



 


Dziękuję jeszcze raz za odwiedziny i miłe komentarze.

A już niedługo szykuję dla Was niespodzianke..

Serdecznie Zapraszam. 

16 komentarzy:

  1. Fajny pomysł z tym szaliczkiem:)P.S.Czy można się zapisać jeszcze do prezentu urodzinowego?

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny szaliczek,ciekawy pomysł.P.S.Czy można się jeszcze dopisać do prezentu urodzinowego?

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuje. Jak zrobić taki szalik znajdziecie tutaj

    http://diytozts.blogspot.ie/2013/09/tutorial-szybki-szalik-na-zime.html

    A co do dopisania się do zabawy PREZENT URODZINOWY to oczywiście można cały czas :) Zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Prześliczny szaliczek :) wygląda na ciepłego grubaska:) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Do zabawy już się dopisałam:)Dzięki za link do tej stronki,bo jej nie znałam,a bardzo fajna jest:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam wszelkie ocieplacze a z tych włóczek na pewno wyjda śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Włóczka cudowna te kolorki łał ;))
    Ja też albo dziergam albo coś tam wymyślam - teraz szlifuje półkę hihi
    Buziaczki ;))

    OdpowiedzUsuń
  8. Super szaliczek!!! Na pewno jest bardzo cieplutki.

    OdpowiedzUsuń
  9. Pomysłowy i śliczny szaliczek:) Niedługo zacznę nosić misiowy komplecik od Ciebie:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fantastyczny ten szalik:) szalenie mi się podoba i już oczyma wyobraźni widzę te możliwości upięcia:) czekam na oglądanie następnych:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajny szaliczek;)
    a czy ja sie zalapalam na podaj dalej:)?

    OdpowiedzUsuń
  12. Szaliczek śliczny. Nie dziwię się, że cieszył się tak dużym powodzeniem. U mnie też z czasem jest krucho, ale udaje mi się wygospodarować trochę czasu na rękodzieło. Bez niego nie wyobrażam sobie życia :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. A komu udało się zapisać na "podaj dalej"?;>

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Zapraszam ponownie.