Strony

sobota, 8 września 2012

Znow problemy...

Witajcie moi Drodzy.

Znow mam przerwe.. nie planowana.. ale chyba jakies fatum nademna krazy.
Wlasnie jestem w kafejce internetowej.. bo moj nowy komputer ulegl malemu wypadkowi.
Na dodatek jak zanioslam go do serwisu to powiedzieli ze jakies 2-3 tygodnie musze czekac zanim go naprawia bo oni musza go odeslac do UK. wrrrrr :(
No i co ja mam zrobic..??? tylko czekac :((
Niestety znow ograniczony dostep do sieci..
Wiec wybaczcie mi ta niespodziewana przerwe, ale w miare mozliwosci bede starala sie tu zagladac i dodawac wasze komentarze.

Bardzo dziekuje rowniez za Wasze pierwsze prace ktore zostaly wlasnie zgloszone w konkursie UWIJ SWOJE GNIAZDKO.
Jak tylko odzyskam moj komputer uzupelnie bloga Waszymi zdjeciami konkursowymi.

No i oczywiscie rzecz ktora mnie smoci.. :(
Bardzo chcialam wziasc udzial w wyzwaniu fotograficznym u Sen Mai.. ktory zaczyna sie od poniedzialku.. i niestety nie mam mozliwosci.. No chyba ze sobie bede kolekcjonowac wszystkie zdjecia do wyzwania.. a potem wszystkie razem wkleje.. tak dla zabawy oczywiscie.. i przyjemnosci.. bo robienie zdjec to wspaniala sprawa. Mozna uchwycic czasami takie momenty ze sciskaja nas za serce.

No to chyba tyle.
Jak sobie cos jeszcze przypomne to znow cos naskrobie.
Mam nadzieje ze w niedlugim czasie.

Pozdrawiam serdecznie wszystkich tu zagladajacych.. odwiedzajacych i stalych bywalcow :)

Buziaki.. z dusznego/parnego/cieplego i o dziwo slonecznego dzis Dublina!!!

7 komentarzy:

  1. Mam nadzieję, że to fatum Cie opuści szybciutko :) i zgadzam się - zdjęcia są czymś wspaniałym, też uwielbiam je robić:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Wracaj szybko. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Najgorsza jest złośliwość rzeczy martwych. Życzę pomyślnego naprawienia lapka. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. 2-3 tygodnie to kawałek czasu, a bez komputera to czasem jak bez reki

    OdpowiedzUsuń
  5. Czasami sprzęt zawodzi nawet ten nowy. Głowa do góry :) Pozdrawiam i przy okazji zapraszam do siebie na wymiankę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam nadzieje, te długie trzy tygodnie jakoś przeżyjesz.

    OdpowiedzUsuń
  7. Właśnie skończyłam czytać całego bloga - ciekawe rzeczy umieszczasz! Na pewno będę wracać :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Zapraszam ponownie.