Nasi pupile też zasługują na piękny wygląd.
A coo..
Mój Gzmuś jest zachwycony elegancką muchą w stylu retro.
Dumnie ją nosi, a jak przy tym pomrukuje...
(chyba z zachwytu) ;)
No zobaczcie sami.
Poczyniłam na szydełku obrużkę,
dopasowaną do rozmiaru szyjki Gizmusia,
na końcu jest pętelka i guziczek,
z kawałka materiału zrobiłam kokardę ozdobioną starym guzikiem
i mucha gotowa.
Dobrze zrobiona,lekka,
OdpowiedzUsuńwidać, że mu nie przeszkadza :)
Moje najpierw wiązankę by mi puściły a potem pazury pokazały gdybym zechciała któremuś na szyję cokolwiek założyć :)
Hehe.. no a Gizmo jak tylko zobaczył że mu coś zakładam na szyję to odrazu zaczoł mruczeć. .. tak jak wspomniałam - chyba z zachwytu ;)
UsuńHA! I pomyśleć, że ja ostatnio jak ta durna cieszyłam się, że wygrałam z moją kocią bestią wojnę o obrożę przeciwpchelną.
OdpowiedzUsuńAle Twój kociak prezentuje się niezwykle elegancko. :-)
Fajna mucha :) Kiedyś planowałam wyszydełkować taką dla swojego psiaka :)
OdpowiedzUsuńświetna :) elegancik :)
OdpowiedzUsuńNo ja cie! ale elegant :) Gimzek prezentuje się świetnie :)
OdpowiedzUsuńSuper :) Mój uparty kocur w życiu by nie ubrał niczego na siebie ;)
OdpowiedzUsuńJaki elegant :)
OdpowiedzUsuńCóż za elegant. Wygląda rewelacyjnie i jak dostojnie :)
OdpowiedzUsuńHuhuhu, jaki elegancik :D i jaka fajna sesja zdjęciowa :D
OdpowiedzUsuńGizmo pięknie się prezentuje w tej ślicznej muszce :-) Po mince widać, że bardzo mu się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)