Jesienna torba...

Niedawno znajoma poprosiła mnie,

żebym uszyła jej taką niedużą torbę z krótkimi uchwytami,

tak na pare drobiazgów.. wg konkretnego wzoru.

Szyłam już wcześniej torby, 

ale nie ten wzór.

Tutaj możecie zobaczyć moje wcześniejsze torby jakie uszyłam, 

w większości wszystkie są w tym samym stylu i fasonie.. :

1) Torba z recyklingu

2) TUTORIAL na torbę plisowaną

3) Torba ze starej sukienki i bieżnika 

4) Eco torba z konikami

5) Karmelowe koty

Ale ten fason to mój debiut i powiem szczerze

 że jestem z niej bardzo zadowolona. 

Wyszła całkiem fajnie. 

Nawet zamek, który wszywałam po raz pierwszy,

przerósł moje oczekiwania. 

Nie bardzo wiedziałam jak się do tego zabrać,

no ale jakoś poszło.. i tak jakoś samo wyszło... :)

Efekt zadowalający.

Znajoma oceniła na 5+

No zobaczcie sami.

Ciekawa jestem jak Wy ją oceniacie? 

Wiem że jest sporo niedociągnięć... 

wrr.. ja to zawsze musze się troche skrytykować..

ale to moja "pierwocinka".

..a nad zamkiem wiem że musze jeszcze popracować :) 

Najważniejsze, że zamawiająca była zachwycona.

A to cieszy najbardziej.

...do zamka doszyłam taki mały paseczek

żeby było łatwiej złapać i zasunąć.

...a w środku zrobiłam jeszcze malutką kieszonkę na klucze, 

albo karte autobusową

Podszewka od środka jest z tego samego materiału co wierzchnia strona,

przez co torba jest troszkę bardziej sztywniejsza.

No i jak widać kilka drobiazgów się zmieści.

Portfel, jakaś lekturka, napój.. i można wędrować z torbą w łapce. 

Jak się Wam podoba? 

*********************

Moją torbę zgłaszam do wyzwania PALETA KOLORÓW#8