Po dłuuuuuugiej przerwie.. znów jestem z Wami.
Nie uwierzycie co mi sie przytrafiło...
Oczywisciwe wiecie o tym, że się przeprowadzałam i miałam bardzo ograniczony dostep do internetu.
Na korzystanie z kafejek internetowych nie bardzo miałam czas, no i jakoś tak niebardzo po drodze mi było, bo spory kawał od centrum miasta sie przeprowadziłam.
Zamówiłam oczywiście podłączenie internetu w nowym domu i wtedy... jak grom z jasnego nieba... no właśnie mój komputer odmówił dalszej współpracy.
Na żaden sposób nie dało się go włączyć.
Reballing karty graficznej jaki miałam robiony dwa miesiace temu wystarczył tylko na no właśnie 2 miesiące, a kosztował majątek.. więc jeśli miałabym robić to powtórnie to zdecydowałam się na zakup nowego sprzętu, ale niestety część dokumentów jakie miałam zapisane na starym komputerze utraciłam bezpowrotnie :(
Wiec wybaczcie mi co poniektóre opóźnienia jakie miały miesce w ostatnim tygodniu.
Ale już jestem i mam nadzieje, że nic nie stanie mi na drodze żeby na bierząco znów prowadzić mojego bloga i odwiedzać wasze :)
*************
Niedługo pokaże Wam jakie śliczne serduszko udało mi się upleść z koralików..
i przygotuje specjalnie dla Was tutoriaj jak takie zrobić..
Ale to w następnym wpisie :)
Pozdrawiam i zapraszam.