No to poszalałam dziś.
Miałam bardzo pracowity dzień :)
Wydziergałam całą miskę koralików.. ahhh... są wspaniałe, ale zobaczycie je w swoim czasie ;)
a potem zabrałam się za pracę twórczą...
Dziś tylko niewielki początek tego czym się zajmowałam przez cały dzień :)
Jutro kolejna dawka,
już gotowych naszyjników.
Lecę dalej dziergać.. ależ mam wenę twórczą :)))
Wspaniałe te koraliki w sweterkach :)
OdpowiedzUsuńPozazdrościć tylko takiej weny,świetne koraliki.
OdpowiedzUsuńJakie piękne koraliki! Oczywiście najbardziej podobają mi się czerwone! :)
OdpowiedzUsuńMi brakło koralików do ubierania :( muszę jakieś zdobyć. A czy mogłabyś mi powiedzieć jakiej wielkości są te twoje koraliki? :)
Pozdrawiam
Świetnie wychodzą Ci koraliki szydełkowe, bo rozumiem że to twoja nowa umiejętność:) Szczególny urok mają dzięki cieniowanemu kordonkowi.
OdpowiedzUsuńGratuluję talentu, pomysłów i rozciągliwej doby;)
Bo kiedy Ty to robisz??
Jakie one piękne!!!!!!
OdpowiedzUsuńKurcze, jak tak patrze to aż mi się chce robić coś! Zarażasz weną twórczą!! :)))
miłej niedzieli!
łał... ale piękne!!!!:):):):)
OdpowiedzUsuńśliczne, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzecudne, zastanawiam się czy Ty kiedyś odpoczywasz?
OdpowiedzUsuńMuszę brać z Ciebie przykład.