Skrzyneczka skończona

Witam serdecznie moich nowych obserwatorów, oraz stałych bywalców ;)

Wczoraj miałam dość cieżki dzień. 

Ale przez weekend mam nadzieję nałapać dużo dobrej energii.

Wpadłam na pomysł wykorzystania moich resztek z korali które tworze więc zabiorę się za to w najbliższym czasie.. Dziś już od rana kombinowałam i próbowałam czy się to da zrobić tak jak chce.  No i sie chyba da. 

Nie jest to nic może dla Was nowego, ale dla mnie tak. Więc wkrótce będzie relacja.

Ale najpierw musze:

• dokończyć moj hafcik który już tuż tuż kończe... 
• zaczełam bawić się z sutaszem.. i coś tam wychodzi.. ale nie wiem jak to będzie dalej... strasznie to pracochłonne :)
• nowe korale też czekają w kolejce do wykończenia...
• no i najważniejsze!!! moje wymianki musze już spakować bo to prawie czas na wysyłkę.
  1. Wymianka z sercem na dłoni;
  2. Wymianka z magią w tle;
  3. Wymianka czarno-biała. 

Tak ze szykuje się bardzo pracowity tydzień :)

Ahh.. i oczywiście zapomniałam Wam pokazać wykończoną skrzyneczkę.

Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc, opinie i komentarze. 

Została jednak czarna aksamitna tasiemka. 

Dodałam jeszcze srebrny elemencik, który wygląda jak taka klamerka, a z czego? hmm.. z kolczyka!!! Znalazłam srebrnego kolczyka na ulicy, podeptanego, zniszczonego i był w opłakanym stanie, ale go troszke zreanimowałam no i znalazłam mu zastosowanie :) 

Chyba mu całkiem ładnie na tej skrzyneczce.

Mam nadzieję że skrzyneczka się będzie podobała.

Życzę Wam udanego,

miłego spokojnego i rodzinnego weekendu!

Ja zaraz jadę na imprezę rodzinną.. więc dziś już nic nie stworze.