Jakoś mnie tak wzieło ostatnio na przetwory..
To wszystko chyba przez ten jesienny okres.
Czas przygotowań do zimy,
przetwory i przysmaki zamknięte w słoiku będą nas rozgrzewały
i rozsmaowywały sprawiając przyjemność w zimowe wieczory.
Cytryna w syropie imbirowym to wyśmienity przysmak,
który doda nam energii i zdrowia w zimne dni.
Pyszna herbata z kilkoma łyżeczkami syropu rozgrzeje nas i zachwyci smakiem.
Zrobiłam sobie jeszcze etykiety,
które podpisałam "Madziusiowe domowe przetwory", a to dlatego, że po pierwsze
jesienne przetwory kojarzą mi się jakoś z Babcią..
nie wiem czemu, może dlatego że kiedyś to właśnie Babcie je robiły,
i w sumie wciąż je robią.. ale to właśnie takie zajęcie dla Babć.
A po drugie pamiętam jak Moja Babcia mówiła do mnie właśnie tak: "Moja Madziusia... "
i tak ciepło mi się robi jak sobie to przypomne.
Wiec nazwałam moje przetwory właśnie tak :)
Oczywiście nie mogło by zabraknąć ogórków,
które już praktycznie co roku staram się robić.
Pamiętam raz jak przyniosłam je do pracy
i poczęstowałam kolegów irlandczyków...
... tak im zasmakowały, że od tamtej pory proszą mnie co roku
żeby im zrobić chociaż po jednym słoiczku ;)
No i jak im tu odmówić.
Tak więc są i ogórki.
A będąc już w temacie przetworów to zrobiłam jeszcze jeden przysmak tej jesieni.
A mianowicie
Sweet Chilli SOS, w którym rozsmakowuje się każdy.
Kiedyś koleżanka podsuneła mi ten przepis i jakoś tak bez entuzjazmu, ale go zrobiłam...
Jak dla mnie był zdecydowanie za ostry..
jednak po jakimś czasie - jak ostał swoje że tak powiem -
spróbowałam go ponownie i nie mogłam wyjść z zachwytu!
No był poprostu wyśmienity!
Wciąż ostry, ale te wszystkie smaki połączyły się razem, imbir, rodzynki, chilli, czosnek....
jeden przeszedł w drugi i teraz można było się nim rozkoszować.
Kilka słoiczków podarowałam mojej Siostrze,
która również podzieliła się ze swomi znajomymi ...
no i od tamtej pory również mam już coroczne zlecenia na ten przysmak ;)
Sweet Chilli sos jest wyśmienity do różnych potraw mięsnych,
do dań z kurczaka, jako dodatek do pizzy, wyśmienity na kanapki z serem, jako dip do chipsów lub paluszków...
no można go jeść na różne sposoby i do wszystkiego!
Polecam każdemu!
Jak ktoś by chciał przepis to piszcie w komentarzu, to wyśle!
No a zrobiłam go oczywiście z papryczki którą osobiście wychodowałam!
Nie byłam pewna czy dojrzeje mi do tego czasu, ale udało się.
Tym bardziej sos ma wartość wyjątkową.
No i tak wyglądają moje jesienne przetwory.
A Wasze?
Pokażcie nam swoje przetwory w naszej
jesiennej zabawie wyzwaniowej na blogu DIY.
Zapraszam do wspólnej zabawy!
***
Pozdawiam serdecznie