Witajcie na moim blogu.

Cieszę się że tu trafiliście. Czy to z namysłem czy przez przypadek, mam nadzieję że to co tu zobaczycie choć troszeczkę sprawi wam przyjemność, badź w jakikolwiek sposób zainspiruje do tworzenia czegokolwiek :)

Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz tu ślad swoich odwiedzin.

niedziela, 30 września 2012

Wyniki konkursu

Witajcie moi drodzy.
Znowu mam przerwe.. ahh.. chyba nieprędko wróce do systematycznosci. 
Sprzetu nadal jeszcze nie mam.. :(
no ale urozmaicam sobie czas w inny sposob.

Obiecałam Wam, ze jeszcze w tym tygodniu przedstawię wyniki konkursu "Uwij swoje gniazdko"

Do konkursu zostało zgłoszonych 6 prac.
Wszystkie prace pięknie i ciekawie zrobione.
Bardzo Wam dziękuje za udział w zabawie.
Decyzja byla cięzka,
wachałam sie miedzy kilkoma pracami...

No ale wieszak na bizuterie mam tylko jeden.

Dlatego zdecydowałam ze wieszak + zawieszki powędrują do:


Postnowilam rózniez przyznac wyróznienie 
 za pierscionek gniazdko upleciony ze  sznurka.. 
(Nagroda niespodzianka powedruje w niedlugim czasie do Ciebie)


Pozostalym uczestnikom bardzo dziekuje
i wszystkim zycze cudownych inspiracji, mozliwosci, checi i pomyslów.

Zwyciezców konkursu bardzo prosze o kontakt w celu wysylki nagrody.
Prosze o przestanie emaila z adrestem i danymi.

Pozdrawiam serdecznie..
i do nastepnego... 

poniedziałek, 24 września 2012

...

Witajcie.. 
Ja nadal bez mojego komputera... 
i dostalam wiadomosc z serwisu naprawy, ze jednak nie dostane go w terminie.. 
wiec jest male opoznienie.. ale wyniki konkursu podam jeszcze w tym tygodniu.   
Tak ze chcialabym Wam przypomniec ze jutro jest ostatni dzin zglaszania Waszych prac konkursowych. 

Czekam niecierpliwie na wasze gniazdka.. a czsu juz niewiele macie. 


Pozdrawiam serdecznie.

niedziela, 16 września 2012

Zgadnij co to...

Witajcie..

Na krótko i szybko wpadam tylko sprawdzic czy jakies zgoszenia prac konkursowych dodalicie.. 
ale widze ze tylko 3 parace sa z zeszlego tygodnia. 
A dni konkursu coraz mniej...


Czekam niecierpliwie na Wasze prace.

A u mnie tym czasem nadal brak sprzetu
- zostalo jeszcze 10 dni serwisu i bede mogla na bierzaco sledzic Wasze poczynania :) i pokazywac Wam moje.

Ostatnio stworzylam kilka bransoletek z rzemyka i sznurka marynarskiego.
Bardzo fajnie wygladaja.  Jak tylko bede miala swój sprzét swowrotem to wstawnie zdjecia.

No i udalo mi sie zrobic cos bardzo prosciutkiego, 
a zarazem efektownego.. 
co napewno kazda  z Was kiedys zrobila albo robi.. 

Ale o tym juz wkrótce... 

Ciekawe czy ktos z Was zgadnie o czym mówie.

To taki mini konkursik. 
A ta osoba która zgadnie "co to jest?" otrzyma "to" odemnie. 

************************

No i jeszcze informacja o sloiczku Tusalowym.
Nie jestem w stanie go dodac teraz poniewaz nie mam swojego komputera,
 a korzystam z kafejki internetowej.
Dlatego zdjecie pojawi sie z malym opoznieniem.
Przepraszam.
 
Pozdrawiam.

sobota, 8 września 2012

Znow problemy...

Witajcie moi Drodzy.

Znow mam przerwe.. nie planowana.. ale chyba jakies fatum nademna krazy.
Wlasnie jestem w kafejce internetowej.. bo moj nowy komputer ulegl malemu wypadkowi.
Na dodatek jak zanioslam go do serwisu to powiedzieli ze jakies 2-3 tygodnie musze czekac zanim go naprawia bo oni musza go odeslac do UK. wrrrrr :(
No i co ja mam zrobic..??? tylko czekac :((
Niestety znow ograniczony dostep do sieci..
Wiec wybaczcie mi ta niespodziewana przerwe, ale w miare mozliwosci bede starala sie tu zagladac i dodawac wasze komentarze.

Bardzo dziekuje rowniez za Wasze pierwsze prace ktore zostaly wlasnie zgloszone w konkursie UWIJ SWOJE GNIAZDKO.
Jak tylko odzyskam moj komputer uzupelnie bloga Waszymi zdjeciami konkursowymi.

No i oczywiscie rzecz ktora mnie smoci.. :(
Bardzo chcialam wziasc udzial w wyzwaniu fotograficznym u Sen Mai.. ktory zaczyna sie od poniedzialku.. i niestety nie mam mozliwosci.. No chyba ze sobie bede kolekcjonowac wszystkie zdjecia do wyzwania.. a potem wszystkie razem wkleje.. tak dla zabawy oczywiscie.. i przyjemnosci.. bo robienie zdjec to wspaniala sprawa. Mozna uchwycic czasami takie momenty ze sciskaja nas za serce.

No to chyba tyle.
Jak sobie cos jeszcze przypomne to znow cos naskrobie.
Mam nadzieje ze w niedlugim czasie.

Pozdrawiam serdecznie wszystkich tu zagladajacych.. odwiedzajacych i stalych bywalcow :)

Buziaki.. z dusznego/parnego/cieplego i o dziwo slonecznego dzis Dublina!!!

środa, 5 września 2012

Genialny wieszak na biżuterię!

Moi drodzy.. ciekawa jestem jak Wam idzie uwijanie gniazdek
Do tej pory nie została zgłoszona jeszcze żanda praca,
a do końca konkursu pozostało jeszcze sporo czasu.. ale nigdy nic nie wiadomo.

Żeby bardziej zachęcić Was do udziału w zabawie,
postanowiłam uatrakcyjnić nagrode.
Prócz zawieszek, które są główną nagrodą w konkursie
postanowiłam dołączyć jeszcze ten oto wieszak na biżuteriię,
który pomoże Wam zorganizować troche miejsca.. na biurku czy w szufladzie... 
a biżuteria zawieszona na haczykach będzie się prześlicznie prezentować.



Mój wygląda tak.. 


A Ty co na nim zawiesisz??? 

Zapraszam do zabawy i udziału w konkursie!!!



wtorek, 4 września 2012

TEN MOMENT - MUZYKA I TANIEC!!!

Kiedyś brałam udział w wyzwaniu fotograficznym u San Mai
Bardzo mi się podobało dlatego znów postanowiłam wziąść udział w kolejnej zabawie :)

Tym razem

Moim zdaniem fantastycznie TEN MOMENT został uchwycony w tych figurach przedstawiających TANIEC i MUZYKĘ,
dlatego zrobiłam zdjęcie i postanowiłam wystawić je w wyzwaniu.








(wybaczcie ale miałam problemy z dołączeniem tu załącznika z Youtube dlatego odnośnik)  

Miłego słuchania :))) 

Tekst piosenki:

In Dublin's Fair City
Where the girls are so pretty
I first set my eyes on sweet Molly Malone
As she wheel'd her wheel barrow
Through streets broad and narrow
Crying cockles and mussels alive, alive o!

Chorus
Alive, alive o!, alive, alive o!
Crying cockles and mussels alive, alive o!

She was a fishmonger
But sure 'twas no wonder
For so were her father and mother before
And they each wheel'd their barrow
Through streets broad and narrow
Crying cockles and mussels alive, alive o!

Chorus

She died of a fever
And no one could save her
And that was the end of sweet Molly Malone
But her ghost wheels her barrow
Through streets broad and narrow
Crying cockles and mussels alive, alive o!


Kim byla nasza bohaterka i czym sie wsławila dla mista iż zaczęto o niej układac piosenki ? Kim byla kobieta ktorej imieniam nazywane sa paby ? Wsrod historykow toczy sie spor o autentycznosc tej postaci i o to czym tak naprawde zajmowala sie nasza Molly. Prawie wszystko co zostalo powiedziane o niej wyglada na barwne spekulacje, ktore warto przesledzic aby zobaczyc jak wazna jest to postac dla tego miasta i ludzi tutaj mieszkajacych.

Z tekstu piosenki wiadomo, ze byla mloda,piekna sprzedawala owoce morza na ulicach Dublina i niestety zmarla mlodo z powodu febry. Piosenka stala sie nieoficjalnym hymnem Dublina a kibice sportowi nieraz spiewaja ja na trybunach. Jednoczesnie oficjalna wersja mowi o tym ze nie istnieje zadna ewidencja ktora potwierdzila by w 100% autentycznosc 17 wiecznej mieszkanki miasta. Przez wieki w tym miescie zylo wieke kobiet o tym samym nazwisku i nie ma zadnych wzmianek ktore bezposrednio mialyby wskazywac na konkretne bohaterke.

Molly zostala uwieczniona w postaci kobiety pchajacej wozek i znajduje sie przy jednej z wazniejszych ulic handlowych Dublina – Grafton St. w rejonie gdzie nasza bohaterka zyla i pracowala ( w dzien jako sprzedawczyni a w nocy jako prostytutka ktora sprzedawala swoje cialo studentom Trinity College). Statua stala sie najbardziej rozpoznawalnym pomnikiem miasta.
(tekst pochodzi z agajavi.wordpress.com)




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...